World of Fantasy

  • Nie jesteś zalogowany.
  • Polecamy: Moda

#1 2009-04-23 17:31:11

Mal

Użytkownik

Skąd: Nedlen.
Zarejestrowany: 2009-04-23
Posty: 3
Punktów :   
WWW

Mal. - Karta Postaci.

Avatar:
http://messir.pl/avatars/6ed1a1d2e5894d5b78ecdf002509e0d5.jpg
Imię: Malachitte Madelaine Candance
Status społeczny: Arystokratka
Skrót: Mal.
Nazwisko/Tytuł: De Nestaien
Rasa: Człowiek.
Klasa: Czarownica.
Podklasa: Alchemik.
Wiek: 23 lata ludzkie.
Płeć: Kobieta
Charakter: W pełni neutralny. Mal bywa także uparta, impulsywna, mściwa, złośliwa, ironiczna, lojalna, wierna, wyrozumiała, wyniosła, obojętna.

Umiejętności: Leczenie, wskrzeszanie, posługiwanie się czarami, jeździectwo, znajomość ziół i języków, wytwarzanie mikstur, pływanie.

Ekwipunek: Bułak z alkoholem, mikstury lecznicze i many, trucizny, zwoje, żywność.

Wygląd:

W ł o s y: Burza rudych, lekko kręconych kosmyków. Właściwie ich kolor można by określić jako miedziany z refleksami w kolorze kasztanu. Nie są zbyt długie, bo sięgają jeno do połowy szyi, ale jakby się uprzeć dało by się je w kok, czy inszą fryzurę upiąć.
T w a r z y c z k a: W kształcie owalu, o wyraźnie zaznaczonych kościach policzkowych. Kobieta ma lekko wysunięty podbródek, mały nosek zadarty leciutko ku górze, dość wysokie czoło. Oczęta jej są niczym dwa, szklane, szmaragdowe paciorki owleczone gęstwiną długich rzęs, w kolorze hebanowej czerni, za którymi tli się jakby słaby, zazwyczaj chłodny blask. Usteczka ma różane i pełne, o małych wargach. W policzkach ryżej zjawiają się urocze dołeczki dodające jej młodzieńczego uroku. Dostrzec je można rzecz jasna kiedy Malachitte się uśmiechnie.
S k ó r a: Alabastrowa, co sprawia iż wiedźma siedząc nieruchomo może sprawiać wrażenie porcelanowej lalki.
S y l w e t k a: Malachitte ma sylwetkę, która przypomina wyglądem klepsydrę. Ramiona są tak szerokie jak biodra a wcięcie w talii jest wyraźnie zaznaczone. Piersi ma w sam raz, nie za duże, nie za małe. Podobnież jest z pośladkami. Jest raczej niewielka, mierzy jeno sto sześćdziesiąt siedem centymetrów.

~`P r e z e n c j a:
S u k n i e.: Oczywiście wiedźma nie była by sobą gdyby się nie nosiła jak jakaś elegantka. Szafy się jej nie domykają od tych wszystkich sukien i sukieneczek różnorakich gatunków. Zaczynając na letnich, zwiewnych, sięgających za kolanko a kończąc na tych, nieco bardziej dłuższych i cieplejszych. Oczywiście każda suknia musi być jakoś zdobiona a ulubionymi zdobieniami wiedźmy są srebrne nici lub kamienie malachitu.
B a r w y.: Kobieta uwielbia nosić się w kolorze liliowym, turkusowym, oliwkowym, granatowym a także czarnym. Kiedy jednak w dni cieplejsze ma wyśmienity nastrój zakłada także coś w odcieniach ciepłych, nieco bardziej żywych.
M a t e r i a ł y.: Kobieta nosi się jedynie w jedwabiu, tiulu, atłasiem satynie czy koronce. Insze przędze raczej omija szerokim łukiem.
D o d a t k i.: Zawsze nosi rękawiczki. Albo sięgające jeno do nadgarstka, albo takie do przegubu. Uwielbia szale i apaszki, z którymi nie rozstaje się nigdy. Czasem naturalnie zdarza się jej wpiąć kwiat we włosy, ot tak dla kaprysu. Najczęściej są to wtedy albo jej ulubione orchidee, lilie lub konwalie.
B i ż u t e r i a.: Malachitte nosi się bogato, acz raczej stroni od biżuterii. Szerokim łukiem więc omija wszystkie kolczyki, bransolety i pierścienie. Jedyną jej biżuterią jest więc maleńki kamyczek malachitu, który jest zawieszony na srebrnym łańcuszku, na jej szyi. Jest to raczej kwestia sentymentu niż mody.
M a k i j a ż.: I tu się robi ciekawie. Bowiem ryża zawsze na alabastrowe lico nakłada brzoskwiniowy róż, który w jej mniemaniu pasuje właśnie do je urody. Na powieki czasem naniesie cień, zazwyczaj w barwach pastelowych. Czasem jednak mocno podkreśla oczęta a usteczka różane pociąga pomadką w kolorze krwistej czerwieni, co sprawia iż wygląda nieco bardziej drapieżnie czy nawet groźnie niźli zazwyczaj.
P e r f u m y.: Kobieta zawsze pachnie cytrusami, które są miłą i dość egzotyczną odmianą po tych wszystkich mdłych zapachach jaśminu czy kwiatu wiśni. Malachitte lubi także zapach miodu zmieszanego z mlekiem, cynamonu i jabłek.

Historia: Mal opuściła rodzinny dom po śmierci matki by udać się na południe w pogoni za przygodą.

Ostatnio edytowany przez Mal (2009-04-23 17:31:50)


He's the reason why I'm thinkin'
I don't wanna smoke all these cigarets no more.

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.magisterka-opiekuncza.pun.pl www.telefonyapple.pun.pl www.narutogiera.pun.pl www.shinobi-world.pun.pl www.weloverpg.pun.pl